Czy w dobie wszech rozwijających się technologi odpowiedź na to pytanie nie jest nazbyt oczywista? Gdyby tak było po pierwsze nie poruszałbym tego tematu, po drugie dalej by trwało w Polsce bum na otwieranie sklepów internetowych.
Dawniej zakładanie sklepu internetowego było znacznie prostsze. Wystarczyło założyć sklep internetowy dodać się do paru katalogów internetowych i rozpoczynała się sprzedaż. Przedsiębiorców korzy wystartowali z e-commerce dziesięć lat temu i rozwinęli skrzydła, można porównać do osób inwestujących w bitcoin’y na początku istnienia tej waluty. Czasy się zmieniły ale Ci co zdobyli już pozycję w sieci i obserwowali z góry jak się zmienia, modyfikując swoje e-commerce są praktycznie zabetonowani w swej rynkowej pozycji. Łatwiej jest modyfikować i doskonalić już bliski doskonałości system i dobrze prosperujący biznes niż stawiać swoje pierwsze kroki na grząskim terenie e-commerce. Ale czy osiągnięcie sukcesu w e-sprzedaży jest w ogóle możliwe? W Design Cart zawsze udowadniamy że tak, ale w sieci krążą najróżniejsze opinie.
Spektakularne sukcesy sklepów internetowych
Co jakiś czas wypływają sklepy internetowe przyciągające rzeszę klientów, zostawiających w nim pieniądze. Spektakularne sukcesy sklepów internetowych można podzielić na dwa rodzaje. Pierwsze to sklepy internetowe oferujące szeroki asortyment, ale niczym się nie wyróżniające od pozostałych sklepów online. Jak osiągnęły sukces? Ogromnym nakładem finansowym na ich promocję nawet w telewizji. Właścicielami tego typu sklepów są zamożne, duże firmy, które stać na wyłożenie na porządną reklamę, dosłownie milionów. Drugim rodzajem sklepów internetowych są te wyjątkowe, idealnie wpasowane w nasze czasy, w potrzeby klientów. Zazwyczaj działają w inny wyjątkowy sposób, pozwalają dokonywać zakupów, w bardzie spersonalizowany sposób lub pozwalają zakupić produkty, których dotąd w sieci nie sprzedawano. W skrócie akapit ten można podsumować jednym zdaniem, mianowicie, w e-biznesie liczą się ogromne pieniądze na start lub świetny pomysł. Na pewno obie cechy są siebie warte, a występujące razem przynoszą bogactwo swym nosicielom.
Czy można jeszcze zarobić otwierając sklep internetowy?
Czy to jedyna metoda by zarobić w sieci? U nas w branży e-commerce wiedza o zabetonowanych dinozaurach e-handlu nie jest niczym nowym i wyjątkowym. Normalne, są gracze, którzy na rynku e-commerce ugruntowali sobie taką pozycję że zgarniają większość klientów w branży w której działają. Często można usłyszeć opinie typu „nie przebijesz się”, „to już się nie opłaca”, „nie masz z nimi szans”. Pewnie. Zgadzam się również z tymi stwierdzeniami i to w stu procentach, ale czy to znaczy, że nie mogę za pomocą sklepu internetowe już nic zarobić? Oczywiście że nie. Stwierdzenia te mocno opisujące prawdę mówią tylko tyle, że nie zarobisz milionów, ponieważ nie jesteś w stanie na starcie i w najbliższych latach przebić się przez potężną konkurencję. Żaden jednak klient przychodzący do naszej agencji nawet tego nie oczekuje. Podsumowując zakładając sklep internetowy można sporo zarobić. Wymaga to też niestety więcej pracy. Pracy polegającej na ściągniecie klientów do swojego sklepu czyli na dopchanie się do korytka e-commerce.
Kiedyś było lepiej?
To prawda że dziesięć lat temu łatwiej było wypromować swój sklep internetowy w wyszukiwarce Google. Entuzjaści dawnych czasów najprawdopodobniej nie mieli sklepów internetowych lub zostali zgwałceni przez algorytmy Google odcinające ich całkowicie od zarobku. Kiedyś było mniej użytkowników i dziesiątki milionów mniej. Rynek e-commerce bardzo szybko rośnie w Polsce i suma wydawanych pieniędzy przez klientów, a tym samym idących do podziału pomiędzy właścicielami sklepów internetowych ciągle rośnie. Zakładając sklep internetowy ważna jest jego promocja, asortyment. Oryginalność wizualna też jest niezbędna (Zobacz ciekawe sklepy internetowe).
Sklep internetowy dalej opłaca się założyć, jednak do jego wypromowania niezbędny jest większy budżet niż kilka lat temu. Aby reklama działała musimy czymś się wyróżniać na tle konkurencji, a większość sklepów internetowych, które upadają właśnie z tak podstawowymi rzeczami miały problem. To przez nieudolne działania marketingowe osiem na dziesięć nowo otwieranych sklepów internetowych upada lub ich sprzedaż jest znikoma.