Nietolerancja laktozy jest dysfunkcją organizmu, która przede wszystkim polega na całkowitej albo ograniczonej zdolności hydrolizy złożonego cukru do prostszych. Tych, które są wchłaniane przez organizm. Jeżeli ktoś nie bardzo orientuje się w temacie, zapewne wychodzi z takiego założenia, że mowa o alergii pokarmowej. Głównie z tej przyczyny, że kojarzy się przede wszystkim z reakcją ustroju na wybrane składniki pokarmowe. Fakty są takie, że nietolerancja laktozy ma raczej mało wspólnego z alergią – jest skutkiem zaburzonej gospodarki ustrojowej, niedostatecznej ilości wytwarzanego enzymu laktazy. No do jakie są w takim razie objawy nietolerancji laktozy? Najczęściej mówimy o objawach ze strony układu trawiennego, a więc wszelkiego rodzaju biegunki, wzdęcia oraz bolesne kolki sygnalizują problem.
Objawy skórne nietolerancji laktozy
Jednakże najczęściej mówimy o zmianach skórnych, chociaż to swoista pułapka, ponieważ zmiany na skórze mogą równie dobrze sygnalizować alergię na białko krowiego mleka. Co trzeba robić? Najzwyczajniej w świecie czymś niezbędnym jest odstawienie mleka. Choć akurat w przypadku alergii na białko można pić mleko od innych zwierząt: owcze czy kozie. Rozróżniajmy również objawy skórne u niemowląt / starszych dzieci. Różnice są niemałe, zatem warto mieć o tym pojęcie. Podstawowymi objawami skórnymi są placki wysuszonej skóry – pojawiają się one na policzkach dziecka. Błyszczą i są zaczerwienione. Istnieje również możliwość pojawienia się wyprysków na nóżkach oraz pupie; pod postacią sączących się krostek. W przypadku starszych dzieci objawem nietolerancji laktozy nierzadko jest wysypka w zgięciach stawów, tzn. pod kolanami, na łokciu, ale również na szyi i w okolicy uszu.
Co powinien zrobić rodzic, który dostrzegł u swojego dziecka objawy nietolerancji laktozy? Szczególnie mowa o zmianach na skórze, które sprawdzają się o wiele częściej. Cóż, z całą pewnością trzeba odstawić na jakiś czas produkty mleczne – tzn. mleko z krowy, to podstawa. Oczywiście nie trzeba chyba żadnemu z rodziców pisać tego, jak niesamowicie istotną rolę odgrywają lekarze: a więc wizyta w gabinecie doktora to coś koniecznego. I na pewno nie można popadać w panikę, bo zmiany skórne wcale nie muszą oznaczać żadnych problemów. Rzeczywistość jest taka, że w wielu przypadkach objawy, które powodują u rodziców sporą panikę, nie oznaczają niczego złego. A nawet jeśli, nietolerancja laktozy to jeszcze nie koniec świata, są o wiele większe kłopoty zdrowotne. Wystarczy mocniej uważać na dietę swojej pociechy, a wszystko będzie dobrze. Uściślijmy, iż w tym tekście zostały ukazane tylko luźne spostrzeżenia dotyczące nietolerancji laktozy, tylko lekarz może udzielić wiążącej porady zdrowotnej.