Wakacyjne podróże to dla smakoszy nie lada okazja do zdobywania nowych doświadczeń kulinarnych. Zwiedzając nowe kraje nie można zapomnieć o degustacji wyrobów regionalnej kuchni, gdyż często oferuje ona potrawy niedostępne na co dzień, stanowiące syntezę wieloletniej tradycji i unikalnych smaków lokalnych produktów. Oddając się gastronomicznemu szaleństwu zadbajmy jednak o komfort naszego układu pokarmowego.
Przygotowania do podróży
Przygotowując się do wyjazdu, zwłaszcza do krajów egzotycznych, warto zaopatrzyć się w probiotyk. Jest to wyrób medyczny zawierający wyselekcjonowane szczepy bakterii i drożdży, mające korzystny wpływ na nasz układ pokarmowy. Przyjmowanie probiotyku należy rozpocząć kilka dni przed podróżą i kontynuować aż do końca trwania wyjazdu. Taka kuracja zapobiega kolonizacji przewodu pokarmowego przez obcą florę bakteryjną i znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia biegunki. Dodatkowo możemy wzbogacić ją o przyjmowanie prebiotyku, czyli substancji pobudzających wzrost flory jelitowej, np. laktulozę lub inulinę.
Najważniejszy jest umiar
Podczas wakacyjnego wyjazdu trudno o restrykcyjne przestrzeganie diety. Nie rezygnujmy jednak z codziennych nawyków żywieniowych – nagła zmiana naszego jadłospisu z dużym prawdopodobieństwem wpłynie niekorzystnie na pracę przewodu pokarmowego. Ryzyko złego samopoczucia jest szczególnie duże, jeżeli lokalne menu znacznie różni się od naszej codziennej diety. Sytuacja taka może nas spotkać na przykład w krajach kaukaskich, gdzie tradycyjna kuchnia opiera się na dużej ilości tłustych mięs albo w krajach arabskich, które jako podstawę wyżywienia oferują przede wszystkim warzywa strączkowe, w postaci hummusu czy falafela. Dodatkową pokusą jest chęć spróbowania jak największej ilości nowych smaków w krótkim czasie, co sprzyja przejadaniu się. Konsekwencją mogą być zaburzenia ze strony przewodu pokarmowego, takie jak biegunka, zaparcie, uczucie wzdęcia oraz ból brzucha. Aby temu zapobiec, należy zachować umiar w ilości zjadanego pokarmu, unikać spożywania ciężkostrawnych potraw przed snem, dbać o regularność spożywania posiłków (raczej pięć małych posiłków w ciągu dnia niż wystawna kolacja po całym dniu głodzenia). Jeżeli pomimo tego dopadną nas dolegliwości warto mieć przy sobie leki rozkurczające oraz przeciwbiegunkowe, a także preparat z symetykonem Espumisan®, który zmniejsza napięcie powierzchniowe pęcherzyków gazu znajdujących się w przewodzie pokarmowych i łagodzi uczucie wzdęcia brzucha.
Higiena spożywania posiłków
Wyjazdy w egzotyczne miejsca wiążą się również ze zwiększonym ryzykiem bakteryjnej infekcji przewodu pokarmowego. Najważniejszą zasadą podczas wakacyjnych wyjazdów jest dbanie o higienę spożywanych posiłków. Przed kontaktem z produktami spożywczymi zawsze należy myć ręce wodą z mydłem, a jeżeli nie mamy takiej możliwości – zastosować środek do dezynfekcji. Bardzo ważne jest także dokładne mycie owoców i warzyw, a jeśli to możliwe to także obieranie ich ze skórki. Pamiętajmy, że apetycznie wyglądające owoce z targu były wcześniej dotykane przez wiele osób, przenoszących na swoich rękach bakterie potencjalnie patogenne dla naszego organizmu.
W krajach położonych w ciepłej strefie klimatycznej należy wystrzegać się również picia nieprzegotowanej wody. Zwróćmy uwagę na lód dodawany do napojów, gdyż bardzo często jest on mrożony z wody prosto z kranu – jeżeli mamy wątpliwości odnośnie sposobu jego przygotowania, lepiej z niego zrezygnujmy. Nieprzestrzeganie powyższych zasad może skutkować wystąpieniem tak zwanej biegunki podróżnych, wywołanej najczęściej przez bakterie z gatunku Escherichia coli lub (rzadziej) Salmonella. W przypadku wystąpienia infekcji najważniejsze jest nawadnianie organizmu oraz ograniczenia dietetyczne. Wskazana jest także konsultacja z lekarzem, który może zalecić zastosowanie odpowiedniego antybiotyku. Jeżeli nie ma takiej konieczności, nie przyjmujmy środków przeciwbiegunkowych, gdyż opóźniają one wydalenie toksyn bakteryjnych z organizmu, co wydłuża czas trwania infekcji.