Crossfit to coraz bardziej popularny rodzaj treningu – powstał pod koniec XX wieku w Stanach Zjednoczonych, ale na całe szczęście zawędrował również do naszego kraju. To znaczy w dalszym ciągu nie jest może zbyt głęboko zakorzeniony w naszej świadomości, jednakże coraz chętniej uprawiający sport sięgają właśnie po ćwiczenia typu crossfit. Niewątpliwie jest to aktywność fizyczna praktycznie dla każdego człowieka, cechuje się ona sporą różnorodnością, a więc w pozytywny sposób wpływa na wszystkie partie naszego ciała. W skład treningu crossfitowego wchodzą przede wszystkim: pompki, biegi, brzuszki, siłownia, podciąganie na drążku, skakanie na skakance, jazda na rowerze czy podnoszenie ciężarów. Jednym słowem – wszelkiego rodzaju czynności, które pomogą nam w bardzo krótkim czasie mocno się zmęczyć. Niby każdy z nas robił kiedyś pompki, brzuszki, skakał na skakance czy jeździł na rowerze. Jednakże o wiele bardziej wskazane jest to, aby najzwyczajniej w świecie wykonywać te wszystkie czynności, a przynajmniej ich znaczną część, możliwie jak najbardziej intensywnie, w niedługich okresach czasu. Chodzi o to, aby zmusić swój organizm do wysiłku jak największej ilości mięśni.
Ćwiczenia crossfit
Wielka zaleta treningu crossfit to niewątpliwie uniwersalność: czyli nawet jeżeli jesteśmy ludźmi, którzy do tej pory wcale nie uprawiali sportu, niemalże nie ruszali się z kanapy bądź fotela, tak czy siak możemy zabrać się za ten trening. To są wszystko bardzo uniwersalne ćwiczenia, przynajmniej kilka z nich z całą pewnością moglibyśmy uprawiać. Wiadomo kwestia, na początku po kilku brzuszkach, pompkach, kilometrach spędzonych na siodełku czy biegając, zapewne będziemy padnięci. Jednakże spokojnie, kilka treningów tygodniowo, a z biegiem czasu będziemy o wiele lepiej radzili sobie z nawet bardzo ciężką aktywnością. Przygotujmy się na pot, zwątpienie, nawet łzy, ale również na znaczącą poprawę swojego zdrowia i wyglądu. Na początku będzie płacz, lecz później będzie ogromna radość. Crossfit jest również jedną z najtańszych metod trenowania, bo przecież większość aktywności możemy przeprowadzać w domu bądź na świeżym powietrzu, bez konieczności zakupu czegoś drogiego. Nie mamy drążka do podciągania? W takim razie idźmy do pobliskiego lasu i poszukajmy gałęzi.
Postarajmy się początkowo wykonać 100 pompek i 100, raz na dwa dni. Oczywiście jeżeli dopiero zaczynamy trenować, będziemy mieli poważne problemy z zaliczeniem setki, ale niech to będzie taki nasz cel. Crossfit może nas wymęczyć, a więc nie zdziwmy się zbytnio jeżeli następnego dnia poczujemy potężne zakwasy. O zakwasach zostało napisanych kilka artykułów, trzeba nie tylko z nimi walczyć tuż po fakcie, ale również starać się działać bardziej prewencyjnie. W końcu odpowiednie podejście do treningu, nawet jeżeli do tej pory wcale nie ćwiczyliśmy, może do absolutnego minimum zniwelować ryzyko pojawienia się zakwasów. Ćwiczenia crossfit są super, doceńmy je!