Wolne rodniki są to po prostu cząsteczki substancji posiadające we własnym składnie jeden atom tlenu z wolnym elektronem. Na początku napiszmy może coś o tlenie, który jak wszyscy wiemy jest pierwiastkiem życia i dzięki niemu możemy w ogóle funkcjonować. Sprawia on, że możemy oddychać, pomaga w transportowaniu substancji odżywczych, uczestniczy w proces biochemicznych, no po prostu utrzymuje nas przy życiu. Jednakże efekt uboczny jest taki, iż jest jakby nie patrzeć powodem niszczenia związków, chodzi o prosty proces nazywany utlenianiem. W trakcie owego procesu zwykły powstawać wolne rodniki. W większości przypadków przyczepiają się one do białek, a białka stanowią materiał budulcowy komórek. Każda tego typu cząsteczka, zajęta cząsteczka, osłabia w jakimś stopniu budowę komórki. Im bardziej znacząca ilość wolnych rodników i więcej zniszczonych komórek białych w organizmie, tym niestety zwiększa się podatność na choroby, dostrzegalna jest mniejsza sprawność fizyczna.
Co to są wolne rodniki
Oczywiście z wolnymi rodnikami można walczyć – za pomocą związków nazywanych antyoksydantami. Są one dostosowane do wyłapywania niesparowanych elektronów tlenowych. Sami również możemy przyczynić się do walki z rodnikami. Niewątpliwie produktami cechującymi się mocnymi właściwościami antyoksydacyjnymi są: kawa, herbata, brokuły, czosnek, marchew, płatki owsiane, siemię lniane, pomidory, szpinak, fasola, morele, banany, kiwi, ananas czy ryby. A kiedy tak naprawdę powstają wolne rodniki? Można powiedzieć, że ich powstawaniu sprzyja sporo czynników. Jednakże najważniejszymi z nich są niewątpliwie stres, niewłaściwa dieta, używki, nikotyna, różnego rodzaju infekcje, zanieczyszczone środowisko, przetwarzana chemiczne żywność, ale również zmiany mające związek z wiekiem. Niekorzystne są również konserwanty, pestycydy i nadmierne opalanie się. Jeżeli całkowicie zignorujemy temat wolnych rodników, zwiększamy ryzyko pojawienia się poważnych problemów – nowotworów, miażdżycy, cukrzycy, astmy, choroby Parkinsona, ale również bezpłodności.
Co ciekawe, także nadmierne forsowanie swojego organizmu, np. w trakcie biegania, pływania, jazdy na rowerze czy ćwiczeń na siłowni, również może w znaczący sposób spowodować poważne kłopoty zdrowotne. A więc to jednoznacznie pokazuje, że walka z wolnymi rodnikami w żadnym razie nie należy do prostych. To coś bardzo skomplikowanego, ale z drugiej strony: nie możemy aż tak bardzo panikować. Spokojna głowa, nie popadajmy w paranoję, niby ten artykuł bardzo groźnie brzmi, ale nie powinniśmy z góry zakładać najgorszego scenariusza. Czasami po prostu mała zmiana trybu życia, sposobu odżywiania się, może nareszcie spowodować bardzo pozytywne zmiany w naszym organizmie. Co jak co, ale z całą pewnością zależy nam na tym, aby po prostu cieszyć się odpowiednim zdrowiem. A wolne rodniki nam niestety mogą to uniemożliwić.
