Fitness

Bieganie na schudnięcie

Bardzo dobrą motywacją do regularnego biegania jest chęć schudnięcia – kiedy widzimy na trasie biegacza ze sporą nadwagą to możemy mieć pewność, że jest on stosunkowo świeżym biegaczem. I to bardzo dobrze świadczy o bieganiu, bo jakby nie patrzeć biegaczy z długoletnim stażem, którzy uskarżają się w dalszym ciągu na zauważalną gołym okiem nadwagę jest naprawdę niewielu. Czyli zastanówmy się w tym tekście co zrobić, aby biegać i schudnąć. Bo chyba nikt nie ma najmniejszych wątpliwości odnośnie tego, iż regularne bieganie, czyli najlepiej raz na dwa dni, w każdym przypadku powoduje utratę wagi? Wyjątek stanowią tylko nierozważne osoby, które z dziwnych powodów wychodzą z takiego założenia, że skoro będą biegały, to najzwyczajniej w świecie mogą pofolgować sobie z ilością spożywanego jedzenia. Co jak co, ale bieganie na schudnięcie jest naprawdę skuteczne tylko i wyłącznie wtedy, gdy potrafimy zachować umiar z dietą. Jednakże o diecie odchudzającej to może w jakimś innym tekście…

Bieganie na schudnięcie

Bieganie na schudnięcieZanim zaczniemy biegać, nawodnijmy swój organizm – zresztą dobrym pomysłem jest to, aby zabrać ze sobą butelkę wody. Nie zawsze jest na nią miejsce w kieszeni, ale w sumie można nawet biegać z butelką w dłoni, wiele osób tak robi. To świetne, że będziemy mieli wodę, bo kiedy po kilku-kilkunastu minutach nadejdzie kryzys formy, to będziemy przynajmniej mogli się napoić. To co jest niesamowite w kwestii biegania to to, iż pompuje do naszego organizmu endorfiny, a więc hormony szczęścia. Czyli naprawdę nie powinniśmy po pewnym czasie nie podnieść się z łóżka i powiedzieć sobie, że najwyższy czas na pożegnanie z bieganiem. Nie jedzmy przed biegiem, ponieważ będzie nam o wiele ciężej się biegało. Czasami po spożyciu obiadu bądź kolacji ledwo możemy siedzieć na krześle, a co dopiero biegać po lesie, stadionie, chodniku czy ścieżce. Pamiętajmy także o znaczeniu rozgrzewki podczas to której również jakby nie patrzeć możemy stracić trochę kalorii. Chociaż nadmierne forsowanie w trakcie robienia rozgrzewki nie ma większego sensu.

Nie ma większego sensu również to, aby w trakcie biegania marnować czas – czyli jeżeli po jakimś czasie biegania stracimy energię do kontynuowania, po prostu powinniśmy przejść na marszobieg. Nie powinniśmy raczej siadać bądź spacerować powoli, ponieważ wtedy spalanie tłuszczu jest praktycznie zerowe; przynajmniej w porównaniu z efektem jaki możemy osiągnąć w czasie marszobiegu. Oczywiście nie chodzi o to, aby wymęczyć swój organizm, nikt nas nie zmusza do nieludzkiego wysiłku, ale jeżeli czujemy, iż wcale nie musimy iść, to tego nie róbmy. Specjaliści mówią, że prawdziwe spalanie kalorii włącza się po dwudziestu minutach ciągłego biegu – to prawda, chociaż nie obawiajmy się tego, iż 5, 10 czy 15 minut także nie spowodują bardzo pozytywnego efektu. W żadnym razie nie powinno dochodzić do takiej sytuacji, że pesymizm wygra z nami, czyli skoro na początku wysiadamy po kilku minutach, to z góry założymy, iż to permanentny stan. Z biegiem biegów może być tylko i wyłącznie lepiej!

Similar Posts